Wracamy do żywych! I zabieramy się, za nadrabianie sporych zaległości w pokazaniu Wam tego co robiliśmy już w tym roku! Na pierwszy ogień nasze pierwsze „sezonowe” weselicho. Od maja minęło już trochę czasu, ale foty musimy Wam pokazać bo było obłędnie! Powtarzamy to często i ten ślub był tego najlepszym przykładem, najważniejszy jest luz!… i miłość oczywiście! Duża dawka pozytywnego humoru, wspaniałych gości i super pary młodej!
Przed wami Ania i Tomek aka Klejas! Zaczynamy!
Ślubne